Szybko jednak się pozbierałam i poszłam do samochodu . Wsiadłam, zapięłam pas, a Nathan ruszył . Spuściłam głowę w dół i rozpłakałam się .
- Kotku, co się stało ? - zapytał Nathan
- Nathan ... Mateusz ...
- Co Mateusz ?
- Bo on mnie... On mnie zgwałcił ! - zaczęłam szlochać
- Co ?! Zajebię tego skurwiela ! - zaczął się bulwersować - Jedziemy powiedzieć to policji ! Oni muszą to wiedzieć ! A on pierdolił, że cię kocha ... Gówno, a nie kurwa miłość ! Gdyby cię dalej kochał nie zgwałciłby cię !
Gdy dojechaliśmy na posterunek Nathan powiedział policjantowi całą sprawę, a ja dałam wyniki badań . Policjant wziął to ode mnie i powiedział :
- Ten chłopak kazał to pani przekazać . - wręczył mi płytę
- Co tam jest ? - zapytałam
- Nie wiem, nie zdążyłem sprawdzić .
- A mógłby pan to teraz odtworzyć ? - zapytał Nath
- Oczywiście, już puszczam . - policjant odtworzył płytę
Było na niej nagrane jak Mateusz mnie gwałci . Domyśliłam się, że to musiało być wtedy, gdy po raz drugi wstrzyknął mi to coś . Nie mogłam uwierzyć w to, co właśnie oglądam .
- Proszę to wyłączyć ! - krzyknęłam i rozpłakałam się
Nathan przytulił mnie z całych sił, ale widać było, że cały kipi ze złości . Było to dla mnie szokiem, że nie dość, że mnie zgwałcił, to jeszcze to nagrał ! Czułam się w tym momencie jak jakaś menelka, która nie ma pieniędzy i " się sprzedaje " . Było mi z tym źle .
- Panie Sykes. Niech pan zabierze dziewczynę do domu i się nią odpowiednio zaopiekuje, dobrze ? - powiedział policjant - Ona musi odpocząć . Niech pan się postara, aby ona o tym nie myślała . Ja wiem, że to będzie trudne, ale proszę chociaż spróbować .
- Oczywiście . Postaram się . - powiedział - Chodź kochanie . Pojedziemy do domu, zrobię ci jakieś kakao ... - objął mnie - Dziękujemy panu . Do widzenia . - powiedział do policjanta
- Do widzenia . - odpowiedział policjant, a my wyszliśmy i udaliśmy się do samochodu .
Jak wsiedliśmy do samochodu Nathan wyciągnął telefon i zaczął gdzieś dzwonić .
- Hej stary, słuchaj ! Weź pościel łóżko u mnie w pokoju i wstaw wodę na herbatę ... - nastała chwila ciszy - Powiem ci jak będziemy . To nie jest na telefon . Na razie .
Po skończeniu rozmowy Nathan odpalił samochód i pojechaliśmy do domu .
- Z kim gadałeś ? - zapytałam po cichu
- Z Maxem . Powiedziałem mu, żeby zrobił parę rzeczy na nasz przyjazd, żebyś odpoczęła .
- Słyszałam .
- Kochanie, no ! Już się tym nie martw ! Kevin ci powiedział ! Masz 16 lat ! Całe życie przed tobą !
- Taaa ... " Już się tym nie martw " ... Ale to nie ty zostałeś zgwałcony ! I to nie ty masz tą świadomość do cholery ! - krzyknęłam - Nawet nie wiesz, jak ja się teraz czuję ! Czuję się jak najgorszy śmieć ... Jak śmieć, który jest nikomu niepotrzebny !
- Nie mów tak ! Nie jesteś śmieciem ! Jesteś osobą, którą kocham ! I którą będę kochał ! Bo jesteś dla mnie wszystkim !
- Mówisz szczerze ?
- Oczywiście, że mówię szczerze ...
- Wiesz ... Szczerze ci powiem, że te słowa odrobinę podniosły mnie na duchu ...
- Cieszę się ... - uśmiechnął się
Gdy dojechaliśmy na miejsce, od razu poszłam do pokoju Nathana . Położyłam się na łóżku, a Nathan poszedł do kuchni . Dość długo nie wracał, więc domyśliłam się, że opowiada reszcie całe zdarzenie .
---------------
Ale nudą powiało ... ; / Chcę wam powiedzieć, że jeszcze 3 rozdziały i historia tego bloga się skończy, ale tu ------> http://thewantedandmagic.blogspot.com/ jest mój nowy blog, na którym już niedługo pojawi się 1 rozdział . Mam nadzieję, że będzie on lepszy i ciekawszy od tego . :D Zachęcam do komentowania :D
a to sukinsyn pieprzony -,- tylko takiemu wpieprzyć porządnie -,-
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowego bloga ;D http://opowiadanie-o-tw-2.blogspot.com/
Jezu ale akcja kurna ! rozdział ŚWIETNY ;) nie chce byś go kończyła twoje opowiadanie jest superrr !
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńale drań
Co za skończony ***** *** z tego mateusza! No ***** ***! Jak on tak mógł!
OdpowiedzUsuńBiedna Maja! Na szczęście ma przy sobie kochanego Nathana!
Czekam na ciąd dalszy!
weny kochana
wow, ten rozdział jeszcze lepszy , ciekawe jak ten blog się skończy ? I myślę że Mateusz zgnije w kicu !!
OdpowiedzUsuń~ Halfway There